W gotowości cała grupa „Speed”, śmigłowiec, najszybsze radiowozy i pies do wykrywania narkotyków. Stołeczni funkcjonariusze podsumowali wyniki zeszłotygodniowej akcji, której celem było zwalczenie nielegalnych wyścigów WNR.
Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że w poprzedni weekend rozbiła nielegalne wyścigi samochodowe. Chodziło o organizację ósmych urodzin Warsaw Night Racing (WNR). Po podsumowaniu ujawniono efekty tej akcji.
Na imprezę zjechali się fani samochodów z całej Polski. Informacja o miejscu zbiórki pojawiła się dopiero w dniu wyścigu.
„Bądź w Warszawie, czasu na dojazd będzie wystarczająco, a bez Ciebie nie zaczniemy (…) Pamiętaj, że podczas naszego spotkania obowiązuje całkowity zakaz spożywania alkoholu i innych środków”
– można było przeczytać na facbookowym profilu WNR.
Na stronie pojawiły się też następujące informacje:
„Nie popieramy piractwa drogowego! Nie łamiemy przepisów, jest to luźne spotkanie miłośników motoryzacji!”
„Nie odpowiadamy za uczestników, którzy łamią przepisy ruchu drogowego!”
Tymczasem w zwalczaniu nielegalnych wyścigów, jak przekazał Rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak, brał udział policyjny śmigłowiec, najszybsze radiowozy oraz pies wyspecjalizowany w wykrywaniu narkotyków.
„W ciągu zaledwie kilku godzin skontrolowaliśmy ponad 540 kierujących, nałożono 579 mandatów na kwotę ponad 60 tysięcy złotych”
– poinformował policjant.
Policjanci w czasie akcji zatrzymali siedem uprawnień za przekroczenie dozwolonej prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym, 25 dowodów rejestracyjnych oraz zabezpieczyli narkotyki.
Akcja koordynowana była przez wydział do walki z przestępczością samochodową. Oprócz grupy „Speed” wydziału ruchu drogowego Komendy Stołecznej Policji, w akcji udział brali policjanci OPP, WWP oraz wszystkich komend rejonowych i powiatowych garnizonu stołecznego.
Źródło: TVN24/Facebook
Foto: Pixabay